Co za dzień! Wciąż latałam w pracy a potem na dodatek sprawy na mieście – dobrze, że jestem już w domku. Ładowanie akumulatorów na spacerze odpada, gdyż nieziemsko wieje, a na dodatek zapewne zaczyna lać. Powinnam już zmykać, ale pamiętam o Was i zostawiam garść inspiracji. Piszcie, jeśli tylko coś przyciągnie Waszą uwagę - z przyjemnością odpiszę! Nie przegapcie
Pracownia Quadrat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz